
Przeszłość przez dziurkę od klucza, czyli listy przodków
Jestem szczęściarą, bo w naszym rodzinnym archiwum zachowało się sporo starych listów. Najstarszy pochodzi z kwietnia 1864 roku, najbardziej współczesny – z lipca 1914. Ostatnio, przy okazji skanowania ich na potrzeby tej strony, po raz kolejny je przeczytałam. Po lekturze doszłam do wniosku,…